Izolacja społeczna, to niemożność przeżycia zaplanowanych wydarzeń, ważnych uroczystości, wycieczek klasowych, które w przypadku ósmoklasistów czy maturzystów nie odbyły się w ogóle… to niewątpliwa strata. Ten czas się już nie powtórzy.
Nie będziemy mieli tych szczególnych wspomnień. Na myśl o tym, że będzie się pozbawionym tego, co było dla innych tak naturalne, co miało być swego rodzaju uhonorowaniem procesu dorastania, okazją do przeżywania wspólnie z rówieśnikami i dorosłymi czegoś szczególnego, kiedy tak właśnie bardzo liczy się bycie z innymi, może ogarniać nas smutek i złość. Strat związanych z życiem społecznym jest oczywiście więcej.
Izolacja od rówieśników
Bycie w kontakcie z rówieśnikami to coś bez czego jest bardzo trudno żyć. Czas dorastania czy wczesnej młodości to czas eksplozji kontaktów i relacji z rówieśnikami.
To etap, kiedy uczymy się samodzielnego podejmowania decyzji, brania za nie odpowiedzialności. Ćwiczymy umiejętności społeczne, rozwiązywanie trudnych sytuacji, uczymy się bliskości z innymi ludźmi. W tym czasie stajemy się coraz bardziej samodzielni i rozluźniamy relacje z rodzicami.
Izolacja społeczna stoi zatem zupełnie w poprzek najważniejszym potrzebom rozwojowym: rozwijania bliskich przyjaźni rówieśniczych i uniezależniania się od rodziców. Zupełnie naturalnie mogło nas dopadać poczucie osamotnienia czy zniechęcenia.
Kontakt on-line z rówieśnikami nie jest co prawda w stanie w pełni zastąpić kontaktu bezpośredniego, ale w tej sytuacji pozwala zachować i pogłębiać ważne dla nas relacje, dzięki którym mamy szanse dostawać i dawać sobie nawzajem wsparcie.
W stresie część z nas może bardziej zamykać się w sobie. Mimo wszystko warto ten opór przed kontaktem z innymi przełamywać. Nawet na przekór sobie podejmujmy rozmowy z kimś zaufanym o tym, co się z nami dzieje:
Wiesz, od jakiegoś czasu nie mam ochoty z nikim gadać, ale wiem, że to nie jest dla mnie dobre. Może pogadamy? Izolowanie się może bowiem prowadzić do pogorszenia naszego stanu psychicznego.
Izolacja społeczna ma pozytywne aspekty?
Izolacja to czas, który też ma swoje pozytywne strony. Nauka online mogła nam paradoksalnie pomóc się zbliżyć czy przełamać lody, również z nauczycielami. Oglądanie się nawzajem podczas zajęć w swoich domach pozwala bowiem poznawać się z innej strony. Dotyczy to również rówieśników.
Rozmawianie online redukuje liczbę czynników, które na co dzień nas rozpraszają, co oznacza, że możemy koncentrować się tylko na naszym rozmówcy i poświęcić sobie nawzajem więcej czasu i uwagi.
Wspólne doświadczanie trudnych sytuacji, rozmawianie o tym, co przeżywamy w tym czasie, przyczynia się do pogłębiania relacji, a tym samym do zwiększenia jakości naszego życia.
Mniejsza presja – poprawa relacji
W czas izolacji nie musimy też już tak mierzyć z presją rówieśniczą, jak to bywało wcześniej. Nie trzeba tak bardzo starać się robić wrażenia na innych, zachowywać się tak, jak oczekują tego koledzy czy koleżanki. Można za to bardziej skupić się na sobie, swoich potrzebach czy celach.
Spędzanie tak dużej ilości czasu rodzicami w izolacji może być wprawdzie czasem uciążliwe, ale też zbliża. Daje okazję bowiem do wspólnego bycia razem, spędzania czasu w taki sposób, na który w normalnych warunkach nie ma miejsca.
Dzięki temu, że tworzy się więcej możliwości do rozmawiania, może pomóc to nam naprawić różne trudne sytuacje, które miały do tej pory miejsce.
Uwaga dla innych
Izolacja społeczna jest wreszcie wyrazem solidarności społecznej, której każdy nas, może się poczuć ważną częścią. Choć młodzi ludzie należą do grupy o małym ryzyku zakażenia, dla dobra ogółu, ponoszą osobiste i społeczne koszty tej sytuacji.
Jest to dosyć unikatowa sytuacja, w której w aż tak szerokiej skali można doświadczać poczucia odpowiedzialności za siebie i za innych.
Możliwość obserwowania i doświadczania różnych gestów współpracy społecznej jak akcje bezinteresownego szycia maseczek dla szpitali, a czasem i sąsiadów, inicjatywy pomagania ludziom starszym z pewnością uwrażliwiają na innych.
Bilans: 6 x czy
To, jak sobie radzimy z izolacją i tym co się z nią wiąże zależy od różnych czynników np. od tego, czy możemy liczyć na wsparcie od najbliższych, czy dobrze radzimy sobie z realizowaniem swoich obowiązków szkolnych, czy potrafimy sięgać po pomoc, czy mamy pozytywne relacje z rówieśnikami, z którymi możemy utrzymywać kontakt online.
Ważne jest również to, w jaki sposób w ogóle podchodzimy do trudnych sytuacji: czy stawiamy im czoła, czy np. unikamy.
Bez wątpienia pomocne w przechodzeniu przez ten trudny czas jest świadome przeżywanie emocji i rozmawianie o nich, szukanie obszarów w swoim życiu, na które mamy wpływ, co pomaga odzyskać poczucie kontroli, a także dostrzeganie plusów tej trudnej sytuacji, co daje pozwala zobaczyć pełny obraz rzeczywistości.
Dzięki temu może się okazać, że wyjdziemy z tej sytuacji jeszcze silniejsi.
Zobacz też część 1. artykułu
➥ Szukasz pomocy lub wsparcia?
‣ skorzystaj z młodzieżowego telefonu zaufania 116111
‣ zasięgnij anonimowej porady e-mail lub porozmawiaj na czacie
‣ Pobierz ulotkę z telefonami dla osób poszukujących wsparcia
‣ Wyszukiwarka placówek pomocowych