Do połowy 2017 roku zarówno marihuana medyczna, jak i ta używana w innych celach była w Polsce na liście narkotyków. Nie rozróżniano ich, a posiadanie każdego rodzaju było przestępstwem. Sytuacja zmieniła się w 2019 roku, kiedy komisja ds. narkotyków Organizacji Narodów Zjednoczonych przegłosowała wykreślenie marihuany z listy niebezpiecznych substancji objętych szczególną kontrolą. To umożliwiło jej szersze wykorzystywanie w medycynie i badaniach naukowych. Nie oznacza to jednak, że marihuana stała się łatwo dostępna, a każdy jej rodzaj można uznać za zdrowy.
THC i CBD
Wśród związków chemicznych występujących w marihuanie szczególną uwagę zwracamy na kannabinoidy (THC) i kannabidiole (CBD). Na podstawie badań klinicznych tym pierwszym przypisuje się przede wszystkim efekty psychostymulujące, w tym wyostrzenie zmysłów, zwiększone wydzielanie dopaminy (która wpływa na poprawę nastroju), działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwwymiotne. Z negatywnych oddziaływań można wymienić chwilowe stany lękowe, suchość ust, zaczerwienienie oczu. THC również spowalnia refleks, zaburza koordynację wzrokowo-ruchową, osłabia koncentrację uwagi. Prowadzi do zaburzeń wyczucia odległości i poczucia czasu (nieadekwatne wydłużenie lub skrócenie) oraz postrzegania otoczenia. Z tego względu prowadzenie jakichkolwiek pojazdów mechanicznych w trakcie terapii medyczną marihuaną jest bezwzględnie zabronione. Nie trzeba dodawać, że prowadzenie auta także po niemedycznej marihuanie, tworzy ogromne zagrożenie?
CBD z kolei jest pozbawione efektu psychostymulującego, a wręcz obniża ten powodowany przez THC. Ma też szereg korzyści zdrowotnych, przede wszystkim działanie przeciwbólowe, przeciwdrgawkowe, antyspastyczne (rozluźniające mięśnie) i przeciwzapalne. Ponieważ CBD ma działanie wyciszające, ale także rozszerzające naczynia krwionośne, może obniżać ciśnienie. Zatem choć nie jest substancją psychoaktywną, może wpływać na funkcje motoryczne, na przykład opóźniać szybkość reakcji.
Czym różni się marihuana medyczna od niemedycznej?
Na poziomie biologicznym marihuana nie dzieli się na medyczną i niemedyczną. Marihuana to roślina pochodząca z rodziny Cannabis Sativa L., do której należą również konopie siewne o znikomej zawartości THC. Możemy mówić za to o medycznym lub „rekreacyjnym” użyciu marihuany oraz samej jej uprawie. Ponieważ legalizacja idzie w parze z kontrolą, uprawy roślin przeznaczonych do celów medycznych są dokładnie kontrolowane. Zapewnia to nie tylko bezpieczeństwo produktu, ale też możliwe do przewidzenia, konkretne działanie na organizm człowieka – dzięki określonej proporcji THC i CBD w suszu czy ekstrakcie. Nie można tego powiedzieć o nielegalnie kupowanej marihuanie-używce, która poza CBD i THC zawierać może także inne, nieznane substancje. W marihuanie pochodzącej z niekontrolowanych upraw znajdziemy nie tylko syntetyczne kannabinoidy, które mają zwiększyć jej potencjał narkotyczny, ale także środki ochrony roślin (w tym trutki na gryzonie) prowadzące do groźnych krwotoków u ludzi.
Na co pomaga medyczna marihuana?
Znanych jest już ponad 100 jednostek chorobowych, w których konopie wykazują działanie terapeutyczne. I choć brzmi to imponująco, to jak w przypadku wszystkich leków na receptę – ich stosowanie oraz dawkę zaleca lekarz. Znane jest wiele chorób, które bywają odporne na leki – na przykład lekooporna padaczka czy depresja. Są pacjenci, którym przepisywane leki nie pomagają tak jak innym i w tych przypadkach – od niedawna – lekarz zaproponować może terapię z użyciem medycznej marihuany. Środek ten ma także zastosowanie przy schorzeniach przewlekłych, w tym bólowych, których leczenie wiąże się z niepożądanymi działaniami ubocznymi i/lub wysokim ryzykiem uzależnienia (np. morfina, oksykodyn, kodeina). Stosowanie medycznej marihuany pozwala na przykład zmniejszyć przyjmowane dawki leków opioidowych w przebiegu choroby nowotworowej. Pomaga także w łagodzeniu objawów choroby onkologicznej, jak i powikłań leczenia onkologicznego. Ze względu na działanie przeciwzapalne i immunomodulujące właściwości konopie mogą być skuteczne w przypadku chorób autoimmunologicznych, takich jak stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów, choroba Leśniowskiego-Crohna. Działanie przeciwwymiotne marihuany znajduje zastosowanie w leczeniu zaburzeń żywieniowych, takich jak anoreksja i bulimia. Choroby te należą do grupy zaburzeń psychicznych, w której medyczna marihuana wykazuje szerokie zastosowanie – poza wspomnianą depresją lekooporną sprawdza się także w terapii stanów lękowych i traumy. Trzeba jednak podkreślić, że na niektóre choroby może mieć niekorzystny wpływ, zwłaszcza w połączeniu z przyjmowaniem innych leków, dlatego o jej wprowadzeniu zawsze decyduje lekarz. Należy rozróżnić też pojęcia „działanie terapeutyczne” czy „wspomagające” od „działania leczniczego”. Zazwyczaj marihuana medyczna jest stosowana dodatkowo, jako element wspomagający terapię – farmakologiczną lub psychologiczną. Stwierdzenie, że „trawka” jest remedium na wszystkie problemy świata, jest błędne.
Jedyne pewne źródło medycznej marihuany to apteka
Wprowadzając na rynek suplement diety producent musi jedynie powiadomić Głównego Inspektora Sanitarnego. Jak dowodzą raporty Najwyższej Izby Kontroli, takie suplementy mogą być zupełnie nieskuteczne, a nawet zawierać substancje zagrażające zdrowiu. Dostępne są także rzetelnie przebadane suplementy diety o statusie leku i po nie udajemy się zazwyczaj do apteki. Podobnie jest z medyczną marihuaną – wysokiej jakości przebadanego produktu nie dostaniemy w sklepach online i tzw. headshopach. Medyczną marihuanę kupuje się na receptę przepisaną przez lekarza i tak jak inne leki, można ją zrealizować w aptece.
Marta Jarosiewcz