Charakterystyczny jazzowo-soulowy „czarny” głos, grube kreski na powiekach w stylu lat 50 tych, wielki kok, tatuaże to były znaki rozpoznawcze Amy Winehouse. Ze względu na rzadko spotykaną barwę głosu nazywaną ją „Janis Joplin naszych czasów”. Porównywano ją też do jazzowo-soulowej wokalistki Niny Simone. Amy Winehouse w tym roku skończyłaby 33 lata.
Mówiłam ci, że jestem kłopotem
Wiesz, że nie jestem niczym dobrym
A.Winehouse „You Know I’m No Good”
Kolejna w klubie 27
14 września obchodziłaby swoje urodziny. Niestety uzależnienie od narkotyków i alkoholu nieodwołalnie odebrały jej tę możliwość. Zmarła 23 lipca 2011 roku u szczytu sławy, nie ukończywszy jeszcze 28 lat.
Była tuż po odwołaniu swojej trasy koncertowej po Europie. Miała zaśpiewać m.in w Bydgoszczy. Film dokumentalny o niej i o jej życiu w tym roku został nagrodzony Oskarem.
Trzynaście lat temu, a dokładnie 20. października, ukazał się jej pierwszy, inspirowany jazzem, album Frank. Szybko zyskał uznanie zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Bardzo młoda wówczas artystka została nominowana do wielu nagród muzycznych, m.in. BRIT Awards.
Ostatecznie otrzymała nagrodę Ivor Novello Awards dla najlepszego twórcy tekstów muzycznych. Druga solowa płyta, Back to Black, wydana w 2006 roku tylko przypieczętowała sukces artystki, również finansowy.
Gigantyczny sukces
Na koncie wokalistki znalazło się 20 milionów sprzedanych płyt. Album otrzymał pięć nagród Grammy, pokonując m.in. Beyonce. Amy Winehouse w wieku 24 lat została wokalistką roku, a singiel Rehab – nagraniem i piosenką roku. Zdobyła również nagrodę BRIT Awards dla najlepszej solowej wokalistki.
Dopiero po śmierci Brytyjki, 5 grudnia 2011 roku, ukazał się kolejny, już pośmiertny jej krążek zatytułowany Lioness Hidden Treasures. Znalazła się na niej m.in. kompozycja z jej idolem, światowej sławy wokalistą jazzowym, Tonym Bennettem.
Amy Winehouse miesza substancje
Po Back to Black Amy Winehouse coraz bardziej uzależniała się od alkoholu i narkotyków. Przez następne lata nie była w stanie nagrać kolejnych albumów. Niektórzy uważają, że w depresję (do której otwarcie się przyznawała, tak jak do bulimii) artystka popadła po śmierci ukochanej babci Cynthii w 2006 roku. Była z nią bowiem bardzo związana.
W 2007 roku poznała z kolei Blake’a Fieldera-Civila, za którego po paru miesiącach wyszła za mąż. Związek jednak okazał się toksyczny. Dochodziło w nim do przemocy, zdrad, alkoholowo-narkotycznych libacji. Według osób z otoczenia Amy to właśnie mąż przyczynił się do jej uzależnienia od kokainy i heroiny.
Mrok
Tytuł drugiego albumu nie wydaje się być przypadkowy. „Powrót do ciemności” obrazuje stan psychiczny artystki, w którym prawdopodobnie już wtedy się znajdowała. Jej utwory przepełnione są bólem i tęsknotą. Śpiewała w nich o tym, co przeżywała i jak trudno jej było pokonać swoją autodestrukcję. W Rehab, singlu promującym album, śpiewała „Chcieli mnie zmusić do odwyku, ale powiedziałam nie, nie, nie”.
W miesiącu poprzedzającym śmierć wokalistka rozpoczynała swoją europejską trasę koncertową w Belgradzie. Nie tylko rozpoczęła koncert z opóźnieniem, ale również zapominała teksów, zamiast śpiewać – bełkotała.
Widzowie nie kryli swojego rozczarowania. Część z nich wyszła w trakcie koncertu. Artystka została wygwizdana. W efekcie pozostałe koncerty z trasy zostały odwołane. Dla osób z otoczenia i dla samej Amy było bowiem jasne, że nie jest w stanie dawać kolejnych koncertów.
Tym razem alkohol
Feralnego dnia, po tym kiedy, jak przekonywał jej ojciec, od trzech tygodni nie sięgała po alkohol, wypiła jego bardzo dużą ilość. Doszło do zatrucia organizmu. 23 lipca 2011 roku znalezioną ją martwą w mieszkaniu w Londynie.
Zobacz klip: Tony Bennett i Amy Winehouse, „Body and Soul”
Źródła:
Babcia jedynym autorytetem Amy Winehouse http://muzyka.onet.pl/pop/babcia-jedynym-autorytetem-amy-winehouse/lnwe7 dostęp: 15.10.2016 r.
Amy Winehouse: nie chciała być gwiazdą http://zwierciadlo.pl/kultura/amy-winehouse-nie-chciala-byc-gwiazda dostęp: 15.10.2016 r.